„Życie jest łatwe, kiedy masz zamknięte oczy i nie rozumiesz niczego, co widzisz…”

John Lennon

„Tysiącmilową podróż zaczyna się od jednego kroku”

Konfucjusz

Sporo pisałam wcześniej o negatywnych emocjach, które zostają w nas po różnych, trudnych zdarzeniach życiowych. Pisałam o metodach, które możemy zastosować, aby nie zalegały w ciele i umyśle. Tych metod jest sporo i można znaleźć taką, która nam pasuje najbardziej.

Ostatnio, ponieważ przygotowuję się do wykorzystania hipnozy podczas porodu- odkryłam kolejną. Do tej pory nie zajmowałam się oddechem. Jest on jednak niesłychanie ważny podczas narodzin dziecka. Zaczęłam szukać wiedzy na ten temat i oto wyniki moich poszukiwań.

Jednym z elementów pracy z lękiem i stresem jest prawidłowy oddech. Gdy człowiek jest pod wpływem działania silnych emocji zmienia się jego ciało. Oddech jest przyśpieszony i urywany, ręce zaczynają się trząść, mogą wystąpić rumieńce lub bladość twarzy. Nogi stają się jak z waty i człowiek nie ma siły iść czy wstać. Wzrasta ciśnienie, mogą pojawić się omdlenia itd.

Możemy poradzić sobie z tym stanem (stres jest naturalną reakcją organizmu), mogą zostać reperkusje w ciele i umyśle na wiele lat.

Jedną z metod jest eiriu eolas. Oddychanie, które dociera do głębokich, często wieloletnich traum zapisanych w naszym ciele.

Dziś oddychamy płytko i niezdrowo. Sama byłam zadziwiona, że wydawałoby się mechanizm wrodzony, naturalny, najbardziej biologiczny – możemy „zepsuć”. Jedną z przyczyn jest moda. Kobieca sylwetka, poddana wymogom szczupłości na wszelkie sposoby chowa brzuch. A to właśnie oddychanie brzuchem jest prawidłowe i zgodne z naturą.

Na stronie http://pl.eiriu-eolas.org znajdziecie dokładny opis jak nauczyć się prawidłowo oddychać. W jednej z części jest medytacja (autohipnoza), którą polecam od dawna. Metoda eiriu-eolas (wymawiane “eeru-olas”), to „niezwykły naukowy pogram kontroli stresu, uzdrowienia, detoksykacji i odmłodzenia – narzędzie, które pomoże ci naprawdę i wyraźnie odmienić życie.” To :

natychmiastowe opanowanie stresu w nerwowych sytuacjach
ulga w bólu poprzez odtrucie ciała
spokojne i łagodne przepracowanie przeszłych emocjonalnych i psychicznych traum

W języku gaelickim irlandzkim eiriu-eolas oznacza wzrost wiedzy. Nazwa adekwatna do mechanizmu działania prawidłowego oddechu.

Ma on związek z nerwem błędnym, który jest pobudzany, gdy oddychamy przeponą. Oddychanie płytkie, klatką piersiową sprawia, że nerw błędny jest nieużywany.

Matka natura wie lepiej niż sztaby naukowców, którzy wymyślili na pobudzenie nerwu błędnego specjalny stymulator wszczepiany do ciała.

Myślę, że jeżeli ktoś jest tam na górze to albo ma ataki śmiechu, albo ogarnia go przerażenie z powodu arogancji ludzkiej.

Nerw błędny stymuluje odruch relaksowania się w ciele. Nerw błędny ma związek z atakami epilepsji. Gdy nerw jest nieaktywny, ataki są niemożliwe do kontrolowania, stąd pomysł na urządzenie działające jak rozrusznik serca. Urządzenie powoduje skurcz przepony (który to wywołujemy sami oddychając brzuchem). Właśnie wprowadzono go jako sposób leczenia depresji, bo badania wykazały, że działa jak andydepresanty. Urządzenie stymuluje tylko lewy nerw błędny , polega na zwykłym wstrzymaniu oddechu na parę sekund. Przy okazji kosztuje 25.000 $

Gdy wpływamy na nerw błędny (jednocześnie na korę mózgową) efektem jest SMR – rytm sensomotoryczny, który jest powiązany ze stanem spokojnej czujności. Wtedy jesteśmy zrelaksowani (bez stresu), a jednocześnie czujni na świat zewnętrzny i gotowi do szybkiej reakcji w razie zagrożenia.

W tym stanie mamy lepszy sen, pamięć, trawienie, myślenie, ochronę przed głodem narkotykowym i przejadaniem się, jednym słowem ogromne korzyści.

Ja zaczęłam już ćwiczyć, aby jak zwykle sprawdzić działanie nowej metody na sobie. Alicja

„Człowiek mądrzeje z wiekiem.
I zwykle jest to wieko od trumny.”

Złote myśli

Back to top