„Życie jest łatwe, kiedy masz zamknięte oczy i nie rozumiesz niczego, co widzisz…”

John Lennon

Zapraszam na kurs „Myśl zdrowo” Książka gratis!
Termin 01-02 XII 2012
Zapisy i informacje http://www.grmg.pl/szkolenia/kalendarz wywiad: http://www.youtube.com/watch?v=kjYCHfVogmA&feature=relmfu http://www.youtube.com/watch?v=u-hwZqD6Wzg&feature=relmfu

„Najlepszym sposobem na ucieczkę od problemu jest... rozwiązanie go.”

Przysłowie walijskie 

Gdy szukamy winnych niepowodzeń w naszym życiu najbliżej nam do rodziców. To przez nich mamy niskie poczucie własnej wartości, nieumiejętność wyboru odpowiedniego partnera, za to wyjątkową zdolność do pakowania się w sytuacje komplikujące nam życie.

Wygodniej nam żyć z przeświadczeniem, że to inni odpowiadają za nasze problemy.

Oczywiście, że jesteśmy kształtowani przez środowisko: dom, szkołę, znajomych i nieznajomych. Jednak co nam da przeświadczenie o „winie” innych? Czy zyskamy rozwiązanie problemów?, lepsze życie?

Wracam po raz kolejny do wzięcia odpowiedzialności. Dostaliśmy, co dostaliśmy (lub co chcieliśmy wziąć) i to już się stało. Pozostaje jedyne wyjście dotyczące przyszłości. Co mogę zrobić, aby moje życie się zmieniło i polepszyło? Jakie mogę podjąć działania, które okażą się skuteczne na drodze życia.

Własny rozwój, wewnętrzna analiza, zadawanie odpowiednich pytań i szukanie odpowiedzi. Aby nasze życie z innymi się polepszyło (w związku partnerskim, zawodowym, towarzyskim) powinniśmy najpierw zrozumieć i poznać samego siebie.

Profesor psychologii Bernie Katz proponuje proste rozwiązanie zbliżające nas do tego celu.

Jeżeli odejmiesz to, co sam wiesz o sobie (niezależnie od innych) zostaną 2 kategorie: to, czego o tobie nie wiadomo oraz to, co wiedzą o tobie inni, a czego ty nie wiesz.

Autor twierdzi, że to jest sprawa najważniejsza oraz, że powinniśmy wiedzieć, czego inni mogą nas nauczyć o nas samych.

Tylko docierając do informacji ukrytych głęboko w podświadomości możemy zrozumieć dlaczego przyciągają nas określeni ludzie i dlaczego wydawałoby się wspaniałe związki mogą zmienić się w walczące i traumatyczne.

Profesor twierdzi, że już na początku znajomości mamy wystarczająco dużo informacji, aby wiedzieć jaki będzie finał związku. Pytanie dotyczy umiejętności odczytywania i interpretacji znaków, które dostajemy.

Dobra wiadomość jest taka, że nawet gdy zignorujemy znaki ostrzegawcze możemy istniejący związek przekształcić w udaną relację.

Część ludzi zadowala się znalezieniem „winnego” i poprzestaje na tej informacji. Nic nie robi, aby poprawić relację, tkwi nadal w niezadowalającym dla obojga układzie nieraz całe życie.

Zdaniem Katza kluczem jest osobowość, a szczególnie rozwój osobowości. Osobowość jest jedyna dla każdego człowieka, przeżycia, emocje, lęki, obawy są właściwe dla konkretnego człowieka i nie dziedziczy się ich po ojcu, czy matce. Jednym z najważniejszych elementów osobowości jest podświadomość. Dlaczego lubię jedne rzeczy, a drugich nie? Jednych ludzi, a innych nie?

Pisałam wcześniej, że gdy jej na to pozwolimy podświadomość będzie się z nami komunikować.

Profesor uważa, że poznanie podstawowych prawd na temat osobowości ułatwi odpowiedzi na wiele pytań. Są to:

  1. Wychowanie, nie natura,
  2. Osobowość to przyswojone doświadczenie,
  3. Osobowość nie ukształtowała się w jeden dzień,
  4. Twoja osobowość ma ukryte strony (nawet przed tobą),
  5. Naprawdę jesteś „przewidywalny”,
  6. Twoja osobowość określa wybory miłosne.

Świadomość chociaż znajduje się tak samo jak podświadomość w umyśle, bardzo się od niej różni. Stanowi mapę działania i realizacji celów. Podświadomość ma w nosie logikę, cele i mapę. Nie można jej ukształtować. Ma natomiast przemożny wpływ na zachowania.

Dlaczego kobieta, która rozwiodła się z alkoholikiem jako następnego partnera wybiera pijaka albo ta, która doświadczyła przemocy wychodzi za mąż za tyrana?.

Najważniejsza odpowiedź, którą powinniśmy sobie zadać na początku związku powinna brzmieć: Co mówi o mnie ta cecha osobowości, która mnie tak fascynuje u innych?

Największym paradoksem jest, że pociągają nas osoby posiadające cechy, którymi świadomie gardzimy.

Świadomie możemy wymieniać cechy potencjalnego partnera...przy czym wybieramy takiego, który tych cech nie posiada, lub ma jej przeciwieństwa.

Dlaczego?
Nasze świadome pragnienia często bardzo różnią się od nieświadomych potrzeb. Co więc mamy zrobić? Czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji?
Bernie Katz podaje dwa rozwiązania:

Nawiązanie relacji z tą osobą, która aż tak mocno nas nie pociąga
Zmiana swojej osobowości, dzięki czemu będziemy szukać innych kobiet/mężczyzn

Ale to już temat na inny artykuł. Alicja

Ordynator przechodzi korytarzem szpitalnym i nagle słyszy dobiegające z dyżurki pielęgniarek odgłosy libacji. Zaciekawiony zagląda do środka i widzi obłoki dymu papierosowego, kieliszki i rozbawiony personel.
– Co to ma znaczyć! Pijaństwo w pracy?!
– Jest powód panie profesorze, jest powód – odpowiada jeden z asystentów. Siostra Kasia nie jest w ciąży ... – Aaaaa to i ja się napiję...

Back to top